Zbliża się wielki dzień, zaproszenia są gotowe, a miejsce (prawie) zarezerwowane. A potem BAM! Pojawia się egzystencjalne pytanie: ilu świadków można mieć na ślubie? Jeśli myśleliście, że to takie proste: „dwóch to dobrze, trzech to za dużo”, zastanówcie się jeszcze raz. Prawo, tradycja i „ale nie chcę wybierać między trzema najlepszymi przyjaciółmi” sprawiają, że aż rwiecie sobie włosy z głowy.
Bez paniki, wszystko wyjaśnimy. Obiecujemy, że przejdziemy od razu do sedna i dodamy kilka uśmiechów po drodze. 🥂

Zanim zaimprowizujemy ceremonię niczym z amerykańskiego serialu telewizyjnego, z dwunastoma świadkami ustawionymi w rzędzie i suknią ślubną rodem z bajki, przyjrzyjmy się przepisom Kodeksu Cywilnego. Tak, nawet miłość ma swoje zasady.
W przypadku ślubu cywilnego (jedynego, który ma rzeczywistą moc prawną, pamiętajmy), prawo francuskie wymaga co najmniej jednego świadka na małżonka . A zatem minimum dwóch świadków w sumie . Ani jednego mniej, bo inaczej nie będzie to małżeństwo, a jedynie wspólne wyjście do ratusza.
Świadkowie muszą być dorośli (lub osoby niepełnoletnie, które uzyskały usamodzielnienie), zdolni do zrozumienia, co się dzieje, a przede wszystkim muszą przedstawić ważny dokument tożsamości . Ślub to nie noc w klubie, ale bezpieczeństwo pozostaje kluczowe.
I nagle niespodzianka! Prawo określa również maksymalny limit : maksymalnie dwóch świadków na małżonka . Zatem w sumie nie można mieć więcej niż czterech świadków na ślubie cywilnym. Nie pięciu, nie siedmiu. Czterech i to wszystko.
Ratusz nie zrobi wyjątku tylko dlatego, że masz grupę WhatsApp „Świadkowie Miłości” liczącą osiem osób. Będziesz musiał wybrać. Tak, to boli.

Można by pomyśleć, że świadek to po prostu ktoś, kto podpisuje jakiś papier, żeby wyglądać elegancko. Ale jego rola jest nieco bardziej elegancka.
Ich główną rolą, jak sama nazwa wskazuje, jest poświadczenie, że ślub się odbył. Są po to, by potwierdzić, że wypowiedzieliście "tak" świadomie, bez presji, bez narkotyków w szampanie, a nawet jeśli mieliście na sobie prostą suknię ślubną .
Podpisują akt ślubu, który jest oficjalnym dokumentem. To trochę jak bycie statystą w filmie... z tą różnicą, że tym filmem jest twoje życie.
Poza czysto prawnymi ramami, Twoi świadkowie są przede wszystkim Twoimi emocjonalnymi sojusznikami . Są po to, by Cię pocieszyć, otrzeć łzę, potrzymać za włosy, gdy emocje (lub szampan) Cię przytłoczą.
I oczywiście, to oni często organizują wieczory kawalerskie i panieńskie, wygłaszają (czasem bardzo niezręczne) przemówienia i koordynują procesję. Krótko mówiąc, superbohaterowie w strojach wieczorowych.

Jeśli planujesz stawić się także przed księdzem, imamem lub rabinem, pamiętaj, że obowiązują różne zasady .
W ślubie katolickim wymagana jest co najmniej liczba dwóch świadków , ale Kościół nie narzuca ścisłego górnego limitu . W praktyce jednak najczęściej liczba świadków ogranicza się do dwóch: po jednym na osobę.
Dlaczego? Ponieważ zbyt wielu świadków szybko wprowadza chaos w chórze kościelnym i wydłuża ceremonię. Nikt nie chce, żeby babcia zasnęła podczas 14 przemówień na wejście.
W zależności od tradycji, liczba świadków może się różnić. Na przykład, w przypadku ślubu muzułmańskiego, do ważności małżeństwa wymagana jest obecność dwóch mężczyzn. W innych kulturach i wyznaniach zasady mogą być inne, podobnie jak wybór stroju – ktoś może preferować suknię ślubną w stylu rustykalnym , odzwierciedlającą prosty i naturalny styl, harmonizujący z wartościami ceremonii.
W każdym razie skonsultuj się ze swoim duchownym. Pomyśl też o logistyce: im więcej masz świadków, tym większe prawdopodobieństwo, że będziesz wysyłać wiadomości WhatsApp z pytaniem „Która godzina?” w przeddzień ślubu.

To dylemat stulecia: jak powołać świadków, żeby nikogo nie urazić?
Nie ma reguły co do „typu” świadka, którego należy wybrać. Może to być:
Brat lub siostra,
Twój najlepszy przyjaciel od gimnazjum,
Twój współlokator ze studiów, który widział cię we wszystkich twoich stanach,
Twój ulubiony kuzyn (ten, który nie zjada orzeszków z bufetu przed ceremonią).
To Twój wybór , pod warunkiem, że dana osoba jest pełnoletnia (lub usamodzielniona) i zgadza się na pełnienie tej roli.
Spoiler: Tak, jest spora szansa . Ale nie da się zadowolić wszystkich. Ważne jest, aby wybierać osoby, które:
Znam Cię dobrze,
Naprawdę mnie wspierasz,
Jesteś gotowy do zaangażowania,
I przede wszystkim... kto nie ryzykuje sabotowania ceremonii w trybie „jestem przeciwny temu małżeństwu, ale i tak podpiszę”.
A potem zawsze możesz przydzielić inne role swoim niewybranym bliskim: druhnom, drużbom, opiekunom pierścionków, mistrzom parkietu...

Jest kilka klasycznych pułapek, których wolelibyśmy uniknąć. Bo tak, świadek też może być... złym pomysłem.
Nie zatrudniaj kogoś na swojego świadka tylko dlatego, że „to norma”. To, że spodobała jej się Twoja koronkowa suknia ślubna na Instagramie, nie oznacza, że jest odpowiednią osobą na tego świadka. Jeśli nie czujecie się z nią blisko lub widujecie się tylko raz na drugie święta, być może istnieje lepszy sojusznik na ten wielki dzień.
Wszyscy kochamy tę szaloną dziewczynę albo przyjaciela, który zawsze ma ochotę na tequilę. Ale... czy to najlepszy pomysł, żeby był drużbą? Wyobraź sobie mowę weselną po czterech drinkach... Nie, dziękuję.
Dziesięć lat temu byliście nierozłączni. Dziś rozmawiacie trzy razy w roku na Instagramie. Ponownie zadaj sobie pytanie, czy to właściwy wybór dla tak symbolicznej i centralnej roli.
Czy jesteś typem osoby, która ma rozbudowany „zespół”? Nie chcesz wybierać między ośmioma najlepszymi przyjaciółmi? Oto kilka pomysłów.
Ratusz pozwala na obecność tylko czterech świadków? Żaden problem. Możesz wziąć ślub cywilny z dwoma świadkami na osobę, a następnie zorganizować ceremonię świecką (w ogrodzie, sali lub na plaży, jeśli masz ochotę na przygodę), gdzie możesz mieć tylu świadków, ilu zechcesz – i dlaczego nie skorzystać z okazji i założyć wspaniałą suknię ślubną z długim rękawem , która zrobi wrażenie w tak osobistym otoczeniu?
Przemówienia, symbole, rytuały – wszystko jest możliwe. A przede wszystkim, każdy czuje się zaangażowany.
Świadku, to nie jedyna fajna rola. Możesz stworzyć procesję, wyznaczyć:
Mistrz ceremonii,
Menedżer sojuszy,
Osoba czytająca tekst,
Koordynatorzy logistyki,
Ktoś, kto dopilnuje, aby na liście odtwarzania o 20:00 nie był odtwarzany utwór „Les Sardines”.
Każdy może odegrać jakąś rolę, nawet symboliczną. To pozwala uniknąć zazdrości i jest zabawne.
Jeśli myślisz, że Twoi świadkowie nie muszą nic robić poza podpisaniem dokumentu, zastanów się jeszcze raz. Jest kilka rzeczy, które powinieneś uwzględnić.
Twoi świadkowie muszą dostarczyć:
Kserokopia dokumentu tożsamości (ważna),
Ich imię, nazwisko, data i miejsce urodzenia, zawód, adres (nie, nie chodzi o to, aby je zachować w aktach, ale o to, aby uwzględnić je w oficjalnym dokumencie).
Zrób to przynajmniej miesiąc przed ceremonią, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Świadek, który zapomina o dacie, jest jak DJ bez gramofonu: bezużyteczny. Zaplanuj małe przypomnienie kilka dni wcześniej. A co, jeśli jeden ze świadków nie będzie mógł przyjść? Będziesz musiał szybko wyznaczyć innego. W wielkim dniu, między zarządzaniem cateringiem a poprawianiem sukni ślubnej bez ramiączek , nie będziesz miał czasu na szukanie zaginionego świadka. Dlatego tak ważne jest, aby wybierać rzetelnych ludzi.
Jeśli marzysz o ślubie na plaży na Bali lub w toskańskiej willi, uważaj: przepisy mogą się różnić w zależności od kraju.
Przed wylotem sprawdź, czy małżeństwo zostanie uznane we Francji i jakie formalności należy dopełnić . Niektóre kraje wymagają dodatkowych dokumentów, a nawet obecności lokalnych świadków.
Wiele par decyduje się na ślub cywilny we Francji, z niewielką grupą oficjalnych świadków, a następnie na „symboliczną” ceremonię za granicą z udziałem wszystkich bliskich. Mniej formalności, więcej mojito. Wszystkie oficjalne informacje dostępne są tutaj .
Podsumujmy (i obiecujemy, że na tym skończymy):
Ślub cywilny we Francji: od 1 do 2 świadków na małżonka lub od 2 do 4 świadków łącznie . Nie więcej.
Ślub kościelny : to zależy, ale często wystarczają dwaj świadkowie .
Małżeństwo za granicą : dowiedz się więcej.
W pozostałych kwestiach: możesz swobodnie angażować dowolną liczbę osób w role symboliczne.
I przede wszystkim: wybieraj świadków sercem , a nie presją społeczną. To właśnie oni będą przy tobie, naprawdę, w tym wyjątkowym momencie. A jeśli to możliwe, zawsze będzie plusem, jeśli będą umieli wygłosić dobrą mowę lub zatańczyć, nie robiąc sobie krzywdy.