Znalazłaś idealne połączenie na ten ślub. Gratulacje! Ale teraz pojawia się drażliwe pytanie: jakie buty do tego dobrać? Bo nie ma co ukrywać, nawet najpiękniejszą stylizację może zepsuć źle dobrana para butów. I odwrotnie, dobre buty potrafią wynieść Twój look na wyżyny elegancji za pomocą kliknięcia obcasa.
Nie panikuj, poprowadzimy Cię z klasą, życzliwością i odrobiną ironii (bo przecież mówimy o butach, a nie o eseju filozoficznym).
Kombinezon to prawdziwa dzika karta w nowoczesnej garderobie. Szykowny, praktyczny (choć nie zawsze w łazience, przyznajmy) i diabelnie elegancki, dorównuje nawet tradycyjnej sukni ślubnej i zyskuje coraz większą rzeszę zwolenników na weselach.
Ale ten jednoczęściowy strój ma w sobie coś z gwiazdy: nie pasuje do wszystkiego. A buty muszą dotrzymywać kroku. Nie ma mowy o wyciąganiu cekinowych trampek, nawet jeśli są wygodne.
Zanim zaczniesz myśleć o obcasach, sandałach czy szykownych mokasynach, musisz zastanowić się nad stylem swojego kombinezonu . Bo to od niego wszystko się zaczyna.
Jeśli twój strój jest płynny i wiąże się z upadkiem w powietrzu, będziesz potrzebować lekkich butów, które przedłużą to odczucie.
Z kolei połączenie ze spodniami dopasowanymi do figury lub bardziej dopasowanym krojem będzie wymagało bardziej dopasowanych butów: grubych obcasów, ostrych czółenek, a nawet szpiczastych botków do kostki, jeśli ślub odbywa się jesienią.
Jasne lub pastelowe kolory dobrze komponują się z odcieniami cielistymi, złotymi lub srebrnymi. Zestawienia z czernią lub granatem dają więcej swobody (niech żyją kontrasty!), a wzory wymagają nieco powściągliwości w kwestii obuwia, aby stopy nie wyglądały jak choinki.
Jeśli chodzi o błyszczące lub satynowe tkaniny, unikaj łączenia ich z ultrabłyszczącymi butami. Równowaga jest kluczowa.
Przejdźmy do sedna sprawy. Bo tak, buty nie są czymś, co wybiera się przypadkowo, zwłaszcza na wesele. Zwłaszcza jeśli masz na sobie suknię ślubną z odkrytymi plecami i planujesz tańczyć do 3 nad ranem przy muzyce Claude'a François.
Czółenka to klasyka. Pasują niemal do wszystkiego, a w połączeniu z kombinezonem optycznie wydłużają nogi i dodają im szykownego charakteru.
Być faworyzowanym:
Cieliste czółenka, idealne dla szczupłych nóg (i stworzenia iluzji 180 cm wzrostu).
Jeśli wolisz jasne barwy, wybierz odcienie pastelowe.
Czarny lub bordowy w przypadku ciemnych garniturów.
Szybka rada: unikaj lakierowanych czółenek, jeśli Twój strój już się błyszczy. W przeciwnym razie uważaj na efekt kuli dyskotekowej. Chyba że taki jest cel, a w takim przypadku szanujemy go.
Gdy jest gorąco, a wesele odbywa się w ogrodzie, sandały na obcasie są stylowym i przewiewnym wyborem.
Dlaczego nam się to podoba:
Są przewiewne, więc idealnie pasują do zwiewnego kombinezonu.
Możesz poeksperymentować z cienkimi paskami, pastelowymi kolorami, a nawet niewielkim złotym obcasem.
Są one na ogół wygodniejsze niż czółenka z zakrytymi palcami.
Uwaga: Jeśli strój jest już bardzo wyrazisty (falbanki, wzory, koronka itp.), wybierz proste sandały. Unikaj też szpilek na trawniku, chyba że jesteś miłośnikiem adrenaliny.
Wróciły do mody i to dobrze. Klapki na klockowym obcasie to idealny wybór, jeśli chcesz wyglądać modnie, ale nie czuć się jak męczennica po godzinie – zwłaszcza w połączeniu z zwiewną suknią ślubną , która wymaga bezkompromisowej elegancji.
Prezentują się bardzo modnie, zwłaszcza w połączeniu z szerokim lub krótkim kombinezonem.
Musi:
Kolorowe pantofle nałożone na neutralny kombinezon.
Albo odwrotnie: cieliste pantofle i jaskrawy kombinezon.
Ale uwaga: żadnych płaskich klapków. Chyba że zamierzasz tańczyć boso pod koniec wieczoru.
Tak, lalki-niemowlęta powracają. A w połączeniu z kombinezonem z wysokim stanem działają cuda. Ich niewielki, kwadratowy obcas i pasek na podbiciu nadają im look vintage, który uwielbiamy.
Dla kogo?
Goście chcący tańczyć bez skręcenia kostki.
Dla tych, którzy lubią styl retro, bez konieczności kamuflażu.
Najlepszy zestaw: zwiewny kombinezon, skórzane buciki w kolorze pudrowego różu i mała kopertówka.
Na weselach jesienią i zimą nie trzeba iść na kompromis w kwestii mody. Elegancka i wygodna suknia ślubna Empire idealnie komponuje się z botkami do kostki – ale nie byle jakimi.
Unikamy grubych butów w stylu ranger (chyba że jest to bardzo rock'n'rollowe wesele) i zamiast tego wybieramy:
Botki na cienkim obcasie i ze spiczastymi noskami.
Gładka skóra, zamsz lub nawet aksamit dla bardziej odważnych.
Pod czarnym lub bordowym kombinezonem może wyglądać niezwykle elegancko.
Zawsze znajdzie się ktoś, kto nie chce nosić obcasów. I wiecie co? Szanujemy ją. Pod warunkiem, że buty na płaskim obcasie zostaną starannie dobrane.
Zakaz: Płaskie balerinki z kokardą, wykonane z podniszczonego materiału.
Do przyjęcia: modele skórzane, z pięknym wykończeniem, dlaczego nie lekko spiczaste, by wydłużyć nogawkę.
Idealnie pasuje do kombinezonu o długości 7/8 lub skróconego.
Tak, rozmawialiśmy o tym, co robić, ale modowe wpadki też istnieją. I czasami odkrywamy je za późno.
Para zbyt oryginalnych butów może zepsuć cały look. Jeśli Twój strój jest już kolorowy lub wzorzysty, nie przesadzaj.
Pamiętaj o tej złotej zasadzie: kombinezon jest gwiazdą. Buty są po to, żeby wspierać show, a nie je kraść.
To ślub, a nie dziesięciominutowy pokaz mody. Będziesz stać, tupać, tańczyć, kucać do grupowego zdjęcia, chodzić tam i z powrotem do bufetu... Dość powiedzieć, że potrzebujesz sukni ślubnej dla kobiet plus size, która jest równie wygodna, co olśniewająca, zaprojektowana tak, aby dopasowywała się do każdego ruchu, nie rezygnując z elegancji.
Morał z tej historii: Najpierw przetestuj swoje buty. Pochodź w nich. Potańcz trochę. W przeciwnym razie skończysz boso na trawie, przeklinając swoje pięty, że cię zawiodły.
To nie jest czas na zakładanie 5-calowych obcasów, jeśli nigdy ich nie nosisz.
Właściwy kompromis? Obcas 5-7 cm: elegancja + stabilność. A Twoje stopy będą Ci wdzięczne.
Nadal nie masz pewności? Oto kilka udanych połączeń, które Cię zainspirują, w zależności od Twojego stylu lub motywu wesela.
Luźny kombinezon z lnu lub wiskozy , naturalne odcienie, luźny krój.
→ Wybierz sandały na klockowym obcasie ze skóry wielbłądziej lub plecione pantofle.
Mały akcent: wianek z kwiatów lub torebka rattanowa.
Kombinezon w kolorze czarnym lub granatowym , krój dopasowany.
→ Szpiczaste czółenka zamszowe lub buty w stylu retro typu baby doll.
Dodaj wyrazistą szminkę i ozdobioną biżuterią kopertówkę, aby uzyskać niecodzienny efekt.
Kombinezon w wzory lub pastele , z lekkiego materiału.
→ Cienkie sandały lub eleganckie baleriny.
Akcesoria wykonane z materiałów naturalnych: drewna, liny, słomy.
Połączenie bordowego, śliwkowego lub leśnej zieleni , gruba tkanina lub aksamit.
→ Eleganckie botki, zamszowe lub ze skóry lakierowanej.
Całość dopełnia delikatny wełniany szal lub długi płaszcz.
Buty są niezbędne. Ale dodatki również robią różnicę.
Nie musisz mieć kopertówki w dokładnie tym samym kolorze co buty. Wręcz przeciwnie, delikatny kontrast może być świetnym wyborem, zwłaszcza w przypadku sukni ślubnej w stylu boho , która zapewnia więcej swobody i naturalności w doborze dodatków.
Baw się materiałami:
Skóra i aksamit
Metaliczne i matowe
Tkanina i cyrkonie (w umiarkowanych ilościach)
Nie noś w swoim wyglądzie więcej niż trzech widocznych kolorów . To prosta, ale skuteczna zasada, która pozwala zachować spójność.
Przykład :
Kombinezon w kolorze granatowym
Buty w kolorze nude
Złoty woreczek
= 3 kolory. Idealnie.
Nie potrzebujesz doktoratu z mody, żeby stworzyć perfekcyjną stylizację ślubną. Wystarczy przestrzegać kilku podstawowych zasad:
Weź pod uwagę styl swojego garnituru
Wybierz stylowe, ale wygodne buty
Baw się teksturami i kolorami oszczędnie
Pozostań wierna swojemu stylowi: powinnaś czuć się piękna i komfortowo
A przede wszystkim… baw się dobrze! Bo ślub to przede wszystkim święto. A Twoje buty? Są po to, żeby Cię wspierać, a nie hamować.
No i gotowe, jesteś gotowa zabłysnąć! I twoje stopy też. A teraz powiedz nam: kto jest najbardziej stylowy na parkiecie?